paź 25 2005

pokazać komuś


Komentarze: 1

Pokazałam komuś, że się go nie boję. To był proces, a nie jednorazowy akt. Opłacało się, już zaczynam odczuwać  zmianę w nastawieniu tej osoby do mnie i czuję się dzięki temu spokojniejsza. Napawa mnie to radością i dlatego zdecydowałam się podzieliść tą informacją z potencjalnymi czytelnikami. Życzę Wam wszystkim zawsze takiego zakończenia spraw, które spędzają wam sen z powiek.

nudna : :
Colette
25 października 2005, 15:29
dziękuję :) takie życzenia jak najbardziej się przydadzą.
Jak widać proces przyniósł pożądane efekty,gratuluje wytrwałości :)

Dodaj komentarz